Dom pod wzgórzami


Autor: marcinbierkowski | Kategorie: wspomnienie 
Tagi: niespełnienie  
21 kwietnia 2019, 16:59

Jeszcze nocą gdy panowały ciemności powietrze było wilgotne, a stary radioodbiornik z "magicznym okiem" milczał od wielu godzin, myslałem, ze jesteś jak ta noc. Podchodziłem do okna i zza wzgórz wydawało mi się, że mnie ktoś lub cos woła gdzieś z oddali. Miałem ochotę ubrać sie i wyjsc na poszukiwanie tego czegoś lub kogoś. I to wołanie nie ucichło aż do dziś. Naprawdę wychodziłem nocami i szukałem tego czegoś lub kogoś i nie znajdowałem. Teraz po latach myśle, że to Ty wołałaś I ze to Ciebie szukałem. Twoich oczu, ust, zapachu,Twoich szeptów, Twoich dłoni, ciepła Twojego oddechu, Twoich łez, gdy opowiadałas co Cie martwi, gdy nie wiedziałem czy słuchać Twoich opowiesci, czy badać gładkosć Twojej skóry. Drżałaś gdy Cię tuliłem.

Niestety, to znowu był tylko sen ...